Okazuje się, że lodówka zużywa 3 razy więcej prądu w momencie, gdy wkładane są do niej ciepłe potrawy, a zalegająca w niej nawet cienka warstwa lodu, podnosi wykorzystanie energii o 50%. Morał?
Dowiedz się, jak skutecznie wyrobić w sobie nawyk oszczędzania.
Co to jest oszczędzanie?
Według słownika języka polskiego, oszczędzać to wydawać mało pieniędzy (żeby móc część odłożyć na jakiś cel) lub nie wykorzystywać czegoś od razu, zachowując część na później. Oszczędzanie to także niewydawanie tam, gdzie nie trzeba i nieprzepłacanie oraz staranie się, by zużyć czegoś jak najmniej.
W skrócie, oszczędzanie polega na zmniejszeniu kosztów i wydatków, przy jednoczesnym efektywnym lokowaniu nadwyżek finansowych.
Jak rozpocząć oszczędzanie? Oszczędzanie co miesiąc
Na początek pamiętaj, że najskuteczniejsze oszczędzanie to oszczędzanie na początku miesiąca. Odkładanie nadwyżek, które zostają na koncie po upływie 30 dni, z reguły się nie sprawdza.
Oszczędzanie warto rozpocząć od ustawienia zlecenia stałego, będącego comiesięcznym, cyklicznym przelewem na konto oszczędnościowe. Dowolna kwota, dajmy - 100 złotych - powinna lądować na nim każdego dnia wypłaty. W ten sposób nie trzeba pamiętać o oszczędzaniu, ponieważ jest ono wykonywane automatycznie.
Jeśli w trakcie zakupów zdecydowanie częściej korzystasz z gotówki, z powodzeniem możesz zaoszczędzać na końcówkach transakcji. Wystarczy, że po każdej płatności wrzucisz otrzymaną resztę do skarbonki. Podobne rozwiązanie oferują też niektóre banki, zaokrąglając wydaną kwotę i przekazując nadwyżkę na osobne konto oszczędnościowe. Istnieje możliwość zaokrąglenia do pełnej złotówki, ale i do pięciu złotych lub o określony procent.
Kolejnym godnym polecenia pomysłem dla zwolenników transakcji gotówkowych jest odkładanie każdej dwuzłotówki, pięciozłotówki lub 10 złotych pojawiających się w portfelu. Ustalona kwota zależy oczywiście od możliwości i potrzeb oszczędzającego.
Warto skorzystać również z aplikacji mobilnej swojego banku, by na bieżąco śledzić wydatki i szybko dokonywać przelewów na… swoje konto oszczędnościowe! W momencie, kiedy uda ci się uniknąć kupienia nieprzyzwoicie drogiej kawy na wynos, którą tak lubisz, zaoszczędzone pieniądze czym prędzej wpłać na lokatę.
Na koniec podziel się informacją o tym, że oszczędzasz, ze swoimi znajomymi! Publiczna deklaracja w skuteczny sposób może wpłynąć na twoją silną wolę. :)
Oszczędzanie w domu
Pierwszym krokiem do oszczędzania w domu jest niewyrzucanie jedzenia i racjonalne zakupy. Wcale nie chodzi o to, by kupować najtańsze i najniższej jakości produkty, a o to, by kupować z głową! Dobrze zastosować się przy tym do kilku podstawowych zasad, takich jak przygotowanie listy zakupów, sprawdzanie, czy cena towaru dotyczy kilograma, czy określonej ilości sztuk oraz robienie większych zakupów raz na jakiś czas. Marnowania jedzenia można uniknąć dzięki zaplanowaniu jadłospisu na nadchodzący tydzień i spożywaniu pokarmu, zanim się zepsuje.
Okazuje się, że lodówka zużywa 3 razy więcej prądu w momencie, gdy wkładane są do niej ciepłe potrawy, a nawet cienka warstwa lodu podnosi wykorzystanie energii o 50%. Morał? Wkładać zimne. I regularnie rozmrażać.
Dobrze pamiętać też o żarówkach energooszczędnych, raczej prysznicach niż kąpielach, praniu w momencie uzbierania się pełnego bębna, własnej hodowli ziół czy przypraw, korzystaniu ze zmywarki i… wyzbyciu się nałogów.
Komentarze (0)